Pierwszy miesiąc za nami. Jak nam poszło?

Kto by pomyślał, ledwo trzydzieści dni temu dev.WPzlecenia się urodziło, a dziś już jest chyba całkiem sprawnie raczkującym szkrabem. Zobaczmy co dokładnie wydarzyło się przez ten miesiąc.

dev.WPzlecenia mają już 15 wpisów. Nie jest to może zbyt wielka liczba, ale jak na serwis zajmujący się dość niszową tematyką, chyba jeden wpis na dwa dni to jest całkiem nieźle. Prawdę mówiąc: napiszcie co o tym sądzicie. Chcecie więcej? Mniej? Ja sam czasem nie lubię jak na niektórych stronach publikacje pojawiają się zbyt często, przez co nie mam czasu ich przeczytać. Taka strona często wylatuje z mojego czytnika RSS.

Mamy dwóch autorów. Od samego początku piszę ja, ale w poprzednim tygodniu Jakub Milczarek zgłosił chęć współtworzenia dev.WPzlecenia i jest już jego pierwszy wpis o problemach z automatyczną aktualizacją w WordPressie. I kilka innych czeka na publikację. Pamiętajcie, że cały czas czekam na Was – zgłaszajcie się, jeśli chcecie napisać coś, co ktoś inny będzie chciał przeczytać :)

Skoro już mowa o Was – jesteście świetni! A o świetności Waszej świadczą komentarze. Na 15 wpisów łączna liczba opublikowanych komentarzy to 129. Jest co prawda wśród nich kilka moich i Jakuba odpowiedzi, ale nie zmienia to faktu, że udało się Wam kilka razy w ten sposób rozwinąć omawiany temat i dodać swoje trzy grosze. D-z-i-ę-k-u-j-e-m-y! I czekamy na więcej.

(Specjalne podziękowania dla Łukasza Więcka za zajęcie pierwszego miejsca wśród komentujących :) Nie przepuścił chyba żadnemu wpisowi. I tak ma być!)

Każdy właściciel strony lubi zaglądać w jej statystyki. Jak myślicie, ile odsłon zdołał wygenerować ten raczkujący serwisik?

Zaskakująco dużo jak na nowicjusza, bo już w pierwszym miesiącu odwiedziło nas 13 685 osób, które wygenerowały łącznie prawie 19 tysięcy odsłon. Bomba, prawda? Stało się tak głównie za sprawą jednego wpisu o zarabianiu na skórkach do WordPressa, który trafił na główną stronę Wykopu i stąd taki tłum :)

Ruch z wyszukiwarek jest tu jeszcze mały (ledwo 124 przechodzących), jednak i my możemy pochwalić się jednym śmiesznym wyszukiwaniem. Ktoś wpisał w google „okablowanie strukturalne” i trafił do nas. Niestety wszystko pozostałe jest nudne nie będę cytował.

Coś jeszcze chcecie wiedzieć o pierwszym miesiącu z dev.WPzlecenia? Czekamy na komentarze!


Opublikowano

w

przez

Komentarze

7 odpowiedzi na „Pierwszy miesiąc za nami. Jak nam poszło?”

  1. Awatar Łukasz Więcek - myDIY.pl

    Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko serdecznie pogratulować :) Mam tylko nadzieję, że blog dalej będzie trzymał poziom i wraz ze wzrostem liczby autorów nie zacznie się zmieniać w kolejnego WPNinja (tzn WPNinja też jak najbardziej cenię, ale tutaj zrobiło się tak bardziej „pro”).

    1. Awatar Konrad Karpieszuk

      ja bardzo prosze nie stawiajcie dev.wpzlecenia w pozycji konkurenta wpninja :) nie taki byl zamysl, gdy urruchamialem serwis. ba, przyznam ze nawet sobie pomyslalem kiedys ze mam nadzieje, ze fakt istnienia dev.wpzlecenia zmobilizuje Szymona do czestszego pisania :) fajnie sie czyta wpninja, ale ostatnio jakos tak rzadko tam cos sie pojawia

      1. Awatar Łukasz Więcek - myDIY.pl

        W żadnym wypadku tych blogów nie porównuję :) Po prostu odbieram WPNinja jako coś bardziej dla przeciętnego blogera, a dev.Zlecenia jako blog, dla osób chcących czegoś więcej :) Jak dla mnie, oba blogi powinny się świetnie uzupełniać. Chodziło mi tylko o to, żeby ten blog nie stał się właśnie takim drugim blogiem dla mas :)

  2. […] ramach wdzięczności za ilość pozostawionych przez Łukasza komentarzy na dev.wpzlecenia postanowiłem udzielić na tutejszych łamach szybkiej […]

  3. Awatar Brand

    No, no gratulacje! Tydzień temu podjąłem się napisania o ThemeForest na moim amatorskim blogu (na pewno dostałeś info o feedbacku). Cieszę się że prowadzisz blog, jest naprawdę interesujący i zachęcający do powrotu! Pozdrawiam!

  4. […] podsumowanie listopada, ale zrobiłem to z premedytacją: trochę mi było szkoda, że odwiedzalność z października (ponad 18 000 odsłon) tak bardzo spadła (w listopadzie byliście tutaj około 3,5 tysiąca razy). […]