Gdy to zobaczyłem pierwszy raz zastanawiałem się czy nie jest to jakaś pomyłka :) Na stronie z programem widać bowiem, że na każdą prezentację przeznaczono 20 minut. Jak w tak krótkim czasie pokazać siebie i swoją prezentację i by starczyło jeszcze czasu na pytania i odpowiedzi? A może to tylko atrapa rozpiski: organizatorzy tak naprawdę przeznaczą po 40 minut na prezentację, które będą się odbywać w dwóch salach i tylko tak dało się to wpisać w szablon podstrony z agendą?
Organizatorzy jednak wyjaśniają, że tu nie ma pomyłki. Najbliższy WordCamp odbędzie się w nowej dynamiczniejszej formule. Faktycznie każdy prelegent będzie miał około 18 minut na prezentację i 2 minuty na wejście kolejnego i podpięcie się do sprzętu. Nie będzie więc wodolejstwa, pisania kodu na żywo i opowiadania o sobie i swojej firmie przez kilka minut. Nie będzie też czasu na rozwijanie tematu w detalach.
Nie będzie też czasu na pytania i odpowiedzi, ale to nie znaczy, że pytań nie będzie można zadać. Organizatorzy przygotują specjalną aplikację PWA na telefony i każdy w trakcie prelekcji będzie mógł wysłać pytania, które trafią do prelegenta. Ten będzie mógł na nie odpowiedzieć później na swoim blogu czy stronie lub w kuluarach.
Skąd pomysł na takie zmiany? Wg organizatorów WordCamp ma zainspirować do rozwijania tematów we własnym zakresie. Stąd duża ilość prezentacji na różne tematy by nikt się nie nudził (a jeśli akurat temat będzie nie pasował komuś to i tak za 20 minut będzie następny). Do tego każdy będzie mógł zadać pytanie w każdej chwili, do tej pory wiele osób przez nieśmiałość nie prosiło o mikrofon.
Organizatorzy zaznaczają, że jest to eksperyment i sami nie wiedzą czy się to sprawdzi. Ja chętnie zobaczę to na żywo. Ma to swoje plusy i minusy. Na pewno odejdzie problem z przegapianymi prezentacjami bo na dwóch salach odbywały się interesujące nas prelekcje w tym samym czasie.
A jeśli ktoś chce dłuższą formę, organizatorzy zapowiadają, że w piątek odbędzie się aż 10 warsztatów na różne tematy.
p.s. właśnie kupiłem bilet, więc do zobaczenia w Łodzi!
Komentarze
5 odpowiedzi na „WordCamp Łódź 2019 w nowej dynamicznej formule”
> Jak w tak krótkim czasie pokazać siebie
No właśnie to był problem wielu prezentacji po 30 minut i więcej. Ludzie gadali o sobie, rozwodzili się a nie skupiali się na konkretach. Zobacz, że na wielu dużych konferencjach jest po 20 minut np. https://mailmyday.pl/, https://sprawnymarketing.pl/szkolenia/konferencja/
Jak nie umiesz przekazać tematu w 20 minut to i w 40 go nie powiesz ;-)
> Na pewno odejdzie problem z przegapianymi prezentacjami bo na dwóch salach odbywały się interesujące nas prelekcje w tym samym czasie.
To był ogromny zarzut co do poprzednich edycji i prawie każdy uczestnik o tym mówił.
Będę w Łodzi wcześniej. Ale warto zastanowić aby przyjechać jeszcze raz na to spotkane. ;)
Ty chyba jestes z Czech, co nie? Cos mi sie rzucilo w oczy ze niedlugo bedzie wordcamp lub wordup w Brnie
W takim razie czekam na wpis z podsumowaniem :) ciekawe czy nowa formuła się sprawdzi.
Nie czekaj, a przyjedź na WordCamp :)