Twórca WordPressa kupił właśnie Tumblr-a

Tumblr przechodzi z rąk Verizon w ręce Automattic. To jak dotąd największe przejęcie jakiego dokonał Matt Mullenweg.

Cena nie została ujawniona, ale można się spodziewać, że Verizon sprzedaje ten serwis ze stratą. Tumblr to dość popularna platforma blogowa (powiedziałbym, że bardzo popularna, ale platformy blogowe w dobie Facebooka i videoblogów na YT swój najlepszy czas mają już niestety za sobą), którą w 2013 roku Yahoo kupił za olbrzymią kwotę 1,1 mld USD.

Już wtedy śmiano się, że przepłacono i Yahoo chyba nie zdawał sobie sprawy co tak naprawdę kupuję: Tumblr powoli stawał się serwisem, w którym ludzie dzielili się treściami pornograficznymi. Po kilku latach w raportach finansowych Yahoo wyceniał tę platformę już o ponad 200 mln USD taniej.

Gdy Verizon przejął Yahoo i tym samym Tumblr zabronił w tym serwisie publikacji treści erotycznych, co spowodowało duży odpływ użytkowników.

A teraz za nieznaną cenę Automattic odkupuje ten serwis od Verizon. Na pewno cena jest jeszcze niższa, bo osobiście podejrzewam, że Matt nie ma aż tak wielkich pieniędzy by kupić go za mniej więcej 800 mln dolarów (ale mogę się mylić).

Powodem, dla którego Verizon sprzedał jest porządkowanie ich portfolio. Powodem dla którego Automattic kupił jest – jak pisze Matt na HackerNews – fakt, że bardzo lubi Tumblr, sam tam publikuje i wg niego Tumblr świetnie uzupełnia się z WordPressem.

Co dalej? Z jednej strony Matt mówi w tym artykule, że nie zamierza nic zmieniać, z drugiej tutaj napisane jest, że Tumblr zostanie zmigrowany na backend WordPress.com i znów na HN Matt potwierdza, że takie ma plany, ale wszystko ma się odbyć kompletnie niewidocznie dla użytkowników. Może zatem chodzi o migrację na hardware, a nie sekcji administracyjnej stron?

Treści pornograficzne nie zostaną „odbanowane”. Choć Matt przyznaje, że sam jest liberałem w tej kwestii, to tłumaczy to faktem, że serwisy pornograficzne zarządza się zupełnie inaczej, bo tworzą wiele problemów: pojawiają się kłopoty z operatorami płatności, którzy odmawiają usług na tego typu stronach, zamknięte sklepy z oprogramowaniem na telefony utrudniają lub wręcz zabraniają publikacji aplikacji takiego serwisu. „Prowadzenie stron z treściami pornograficznymi wolę zostawić tym, którzy się na tym lepiej znają” – pisze Matt.

W samym WordPressie brakuje mi „społecznościowości na pierwszym planie”, a coś takiego ma właśnie Tumblr, który nie jest po prostu platformą do pisania blogów, a do dzielenia się treściami, „lajkowania”, obserwowania itd. To taka blogowa wersja Facebooka i w czasach gdy sam FB jest na cenzurowanym, sam zastanawiałem się czy WordPress dałby radę ewoluować w tym kierunku. Być może Matt miał podobne spostrzeżenia i zakup ten da nowe otwarcie dla blogów. Matt już zapowiada, że będzie silnie analizował na ile WordPress.com i Tumblr mogą współdzielić funkcje i zapewne bazę użytkowników.

Update: wg tej serii tweetów Tumblr został kupiony za… mniej niż 20 mln USD (może nawet za 3 mln). Cóż za olbrzymia strata wartości.